A tego posta piszę w samolocie podczas lotu z Malagi do Londynu linią Norvegian, która udostępnia wifi. W ogóle nie czuje się tutaj "taniości" linii. Sporo miejsca na nogi, tradycyjny check-in oraz boarding, numerowane miejsca, żadnych cyrków z podręcznym bagażem.
wtorek, 11 listopada 2014
poniedziałek, 10 listopada 2014
Wakacyjnie: Malaga
Rano opuszczamy nasz fajny apartament i idziemy na śniadanko. Za pyszne dwa zestawy: (kanapki na ciepło, soczek świeżo wyciskany oraz kawę) płacimy 11 euro, aż się po prostu samemu nic nie chce robić. Zresztą w centrum nie potrafimy zlokalizować sklepu żeby choćby wino kupić.
Idziemy do katedry, potem do Muzeum Picassa. Mamy pecha, dziś poniedziałek - muzeum zamknięte.
Idziemy do katedry, potem do Muzeum Picassa. Mamy pecha, dziś poniedziałek - muzeum zamknięte.
Katedra w Maladze |
niedziela, 9 listopada 2014
Żegnamy Sierra Nevada, Grenada
sobota, 8 listopada 2014
Sierra Nevada, schodzimy w dół: Refugio Poqueira - Alto del Chorrillo - Trevelez - Capileira
Po śniadanku płacimy. Za dwa dni pobytu ze śniadaniami i kolacjami plus jakieś winko, ciepłe prysznice, herbaty płacimy 138 euro. Hm Francuzi to przyjechali tutaj chyba w ramach oszczędności. Urocze miejsce, szczególnie teraz po sezonie. Gdyby miało spać w naszym pokoju faktycznie 16 osób to już było by mniej komfortowo.
Żegnamy się, wypytujemy o drogę i przez Alto del Chorrillo (2712m.n.p.m) schodzimy w kierunku Trevelez.
Żegnamy się, wypytujemy o drogę i przez Alto del Chorrillo (2712m.n.p.m) schodzimy w kierunku Trevelez.
Refugio Poqueira |
piątek, 7 listopada 2014
Sierra Nevada: Pico Mulhacen (3479 m.n.p.m)
Po wczorajszych przygodach, podczas wejścia do schroniska, łapiemy grzecznie dyscyplinę i wstajemy wcześnie rano. Śniadanie o 7.40 i przed 9 wyruszamy wyżej. Pogoda kiepska, chmury i bardzo silny wiatr. No nic, idziemy, zawsze można wrócić. Brak oznakowanego szlaku, idziemy ścieżką w górę, która rozwidla się. Trochę na czuja, z mapy wiemy że na 3000 trzeba przeciąć drogę, którą wyraźnie widać. GPS zapisuje trasę więc jakoś wrócimy. Zanim dochodzimy do drogi pogoda robi nam niespodziankę. Przejaśnia się i z minuty na minutę odsłania się coraz więcej, a jest na co popatrzeć.
na szczycie Mulhacena |
czwartek, 6 listopada 2014
Kierunek Sierra Nevada: Malaga - Capileira - Refugio Poqueira
Zarezerwowałam nocleg w hotelu położonym około 600 metrów od lotniska. Dzięki wyszukanej na jakimś forum instrukcji dojścia udaje się trafić do Holiday Inn Express Malaga w pół godziny. Sam hotel bardzo przyzwoity. Rano, po śniadanku udajemy się do zlokalizowanej nieopodal wypożyczalni samochodów Malagacar. Za 83 euro wypożyczamy Fiata Punto na 4 dni w opcji z pełnym ubezpieczeniem, bez blokad na karcie kredytowej.
Kierunek Capileira - ośnieżone szczyty Sierra Nevada i trzy wioski: Pampaneira, Bubion, Capileira |
Udaje się nam tam dotrzeć przed 13.
środa, 5 listopada 2014
Lecimy do Hiszpanii: Gdańsk-Modlin-Warszawa-Malmö-Malaga
Korzystając z przerwy w podróży i całkiem niezłego wifi na lotnisku w Malmö rozpoczynam relację z naszej wyprawy do Andaluzji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)